Wim Wenders w obliczu niedawnej nieoczekiwanej śmierci choreografki i tancerki Piny Bausch wstrzymał produkcję swojego najnowszego, poświęconego jej filmu.
Wenders ujawnił, że rozpoczął pracę nad projektem 3D z teatrem Piny Bausch w maju tego roku. Jego zdaniem "dwuwymiarowy ekran kinowy nie jest w stanie oddać tego, co robi Pina Bausch, zarówno pod względem emocjonalnym, jak i estetycznym".
Ekipa chce wznowić prace na planie po okresie żałoby. Ich film ma stać się hołdem dla niezwykłej osobowości i talentu Bausch, a także wyznaczać nowe standardy dla kina 3D.