Krzysztof Varga, popularny komentator polskiego życia filmowego w swoim cotygodniowym felietonie w Dużym Formacie GW zgłasza nadzieje, związane z wizerunkiem jednego z ciekawszych aktorów polskich młodego pokolenia - Marcina Dorocińskiego w kontekście jego występów w komediach romantycznych. Varga pisze:
"Prawdziwie smutną rzeczą w filmie Miłość na wybiegu jest obecność w nim Marcina Dorocińskiego, który po raz kolejny gra w nieśmiesznej polskiej komedii, i gra ze zrozumiałym brakiem zaangażowania, jak zdolny aktor gra w filmie dla drogerii Rossmann, to trudno, żeby się w grę angażował. Nawet gdyby grał w filmie dla perfumerii Douglas, to też nie wypada żądać od niego wczuwania się w rolę. A przecież był absolutnie wybitny w Ogrodzie Luizy, rola Despero w serialu PitBul to jest jak dla mnie kanon polskiego aktorstwa. Miejmy nadzieję, że Marcin Dorociński jakoś spektakularnie zbrzydnie w najbliższym czasie i reżyserzy nieśmiesznych komedii romantycznych przestaną go obsadzać w swoich filmach, w tym tylko widzę ratunek dla tego naprawdę wielkiego talentu".
Śmiechu niewarte, Duży Format z 27.08.2009
Czy Marcin Dorociński zbrzydnie do roli w pełnometrażowym debiucie fabularnym Bartka Konopki (podczas NH oglądaliśmy jego Balladę o kozie i Królika po berlińsku) - Lęk wysokości, czy reżyser spełni marzenia Vargi o dobrej roli dla brzydkiego Dorocińskiego? Jest szansa.