Od 1937 roku w kawiarni Le Fouquet, często odwiedzanej przez ludzi filmu, m.in. Charlesa Chaplina, Françoisa Truffauta, Jeana-Luca Godarda, w Paryżu na Polach Elizejskich zbiera się w grudniu specjalne jury, by wybrać najlepszy francuski film roku, zdobywcę prestiżowej nagrody - Prix Louis Delluc. Nagroda została nazwana imieniem słynnego francuskiego krytyka filmowego, reżysera i scenarzysty Louisa Delluca (1890 - 1924), twórcy ikonicznego terminu cinéaste (fr. ciné(matographe) + (enthousi)aste). W przeciwieństwie do bardziej komercyjnych Cezarów, francuskich Oscarów, zadaniem tego wyróżnienia jest wskazanie filmu, najbardziej ze wszystkich oddającego nowatorskiego ducha kinematografii francuskiej, zapisanej w nim tradycji eksperymentowania, szukania nowego filmowego języka. Prix Louis Delluc otrzymali m.in. Robert Bresson, Jacques Tati, czy Alain Robbe-Grillet. W 2008 roku laureatem nagrody był film La Vie Moderne (Współczesne życie), osobisty dokument Raymonda Depardona, który mieliśmy okazję obejrzeć podczas 8. NH. Zwycięzców poznamy 11 grudnia.
Wśród filmów nominowanych do tegorocznej Prix Louis Delluc znalazły się:
A Prophet reż. Jacques Audiard
Les Herbes Folles reż. Alain Resnais
A L'Origine reż. Xavier Giannoli
Non Ma Fille Tu N'Iras Pas Danser reż. Christophe Honore
Je Suis Heureux Que Ma Mere Soit Vivante reż. Claude i Nathan Miller
Welcome reż. Philippe Lioret
Irene reż. Alain Cavalier (konkurs Nowe Horyzonty 9. NH)
Hadewijch reż. Bruno Dumont
Filmy nominowane w kategorii najlepszy debiut roku:
Adieu Gary reż. Nassim Amaouche
Les Beaux Gosses reż. Riad Sattouf
Espion(s) reż. Nicolas Saada
Rien de Personnel reż. Mathias Gokalp