"Autorski charakter twórczości niemieckiej artystki sprawia, że jej dzieło trudno zdefiniować. W zetknięciu z nim pojawia się przede wszystkim pytanie o granice samego kina. Utwory Ottinger to bezsprzecznie ruchome obrazy zapisane na taśmie filmowej i poddane obróbce montażu. Jednak ze względu na swą mozaikową naturę, na koegzystencję raczej niż logiczną konsekwencję poszczególnych elementów, przypominają niekiedy multimedialne widowiska. Z jednej strony są podobne do wizji Petera Greenawaya, który twierdzenie o śmierci kina ilustruje teledyskową kolekcją filmowych motywów i obsesji. Z drugiej - przypominają zdjęty kamerą performance, tableaux vivants XXI wieku. Antycypacja kina przyszłości czy eksperyment na wyłączność teoretyków kultury?"
Ewa Szponar: Przemieszczona tożsamość. O twórczości Ulrike Ottinger