Jean-Claude Carrière – autor książek, scenarzysta Miloša Formana, Volkera Schlöndorffa, Jean-Luca Godarda, Louis Malle'a, Andrzeja Wajdy, a przede wszystkim Luisa Buñuela, napisali wspólnie dziewięć scenariuszy, z których siedem zostało zrealizowanych: Dziennik panny służącej, Piękność dnia, Tristana, Droga mleczna, Dyskretny urok burżuazji, Widmo wolności, Mroczny przedmiot pożądania – opowiada o swojej biografii i współpracy z Buñuelem. Udzielił wywiadu Tadeuszowi Sobolewskiemu w swoim domu. Andrzej Wolski, paryski dokumentalista, który go tam przyprowadził, robi film o Carrièrze.
>> [Carrièr:] Przyjmuje mnie Jacques Tati. Jest wielki, siwy, po pięćdziesiątce, kończy właśnie kręcenie Mojego wujaszka. Małomówny, wciąż trzyma dłoń przy ustach. "Czytałem pańską książkę. Ale co pan wie o kinie?". Mówię mu, że chodziłem do filmoteki, trzy filmy dziennie, a już pańskie oglądałem po cztery razy... Tati: "Nie o to chodzi. Czy pan wie, jak się robi filmy?". "Nie mam pojęcia!". Wtedy on woła: "Suzanne!". I wchodzi Suzanne Baron, młoda, czarująca kobieta, jego montażystka. Ta sama, która po latach miała montować Blaszany bębenek Schlöndorffa, gdzie byłem scenarzystą. Tati mówi do niej zdanie, które do dziś pamiętam: "Suzanne, zabierz tego młodego człowieka i pokaż mu, co to jest kino". Czy można było wymarzyć sobie coś wspanialszego jak na pierwszy raz? Była 11 rano. Suzanne prowadzi mnie do montażowni, zakłada rolkę pierwszego aktu "Wakacji pana Hulot", otwiera scenariusz i zaczyna mi tłumaczyć: "Widzi pan, cały problem polega na tym, jak przejść z papieru na film. To jest przemiana materii, nieruchome zmienia się w ruchome, słowo w obraz...". <<