Moje nowe horyzonty
felietony Romana Gutka
Kino tureckie
01 czerwca 2010
« nowsza lista starsza »

Tegoroczny festiwal era nowe horyzonty upłynie pod znakiem kinematografii tureckiej. Na program prezentacji złoży się blisko 30 filmów reprezentatywnych dla tamtejszego młodego kina, zdobywającego laury na międzynarodowych festiwalach, oraz retrospektywa nieznanego w Polsce Zeki Demirkubuza, należącego do debiutującej w latach 90. pierwszej generacji niezależnych reżyserów.

O odrodzeniu się kina tureckiego mówi się od kilku lat. Tureckie filmy coraz częściej były pokazywane na najważniejszych festiwalach, organizowano specjalne przeglądy i retrospektywy. Nie było jednak spektakularnych sukcesów, które potwierdziłyby, że oto pojawiło się znaczące zjawisko na filmowej mapie świata. Dopiero Grand Prix za reżyserię "Trzech małp" dla Nuri Bilge Ceylana w Cannes 2008, Złoty Niedźwiedź dla "Miodu" Semiha Kaplanoglu w Berlinie w tym roku, retrospektywy na kilku znaczących festiwalach (m.in. w Rotterdamie w 2009 roku) i anglojęzyczne książki o współczesnym kinie tureckim pokazują, że dzieją się tam rzeczy interesujące. Selekcjonerka MFF w Moskwie Jewgienija Tirdatowa, którą spotkałem kilka dni temu na festiwalu w Gdyni, powiedziała mi, że zaproponowała aż siedem tureckich filmów do oficjalnych sekcji tego festiwalu.

Turcy mieli swój filmowy złoty okres w latach 60.-70., kiedy to pojawiła się grupa utalentowanych reżyserów z Yilmazem Güneyem na czele (m.in. głośna "Droga", nagrodzona Złotą Palmą na festiwalu w Cannes w 1982 roku). Został on brutalnie przerwany przez wojskowy zamach stanu we wrześniu 1980 roku, w efekcie którego wprowadzono wzmożoną cenzurę, przemysł filmowy podupadł, a w kinach zaczęły dominować filmy rozrywkowe wzorowane na Hollywood.

Nowe kino tureckie zapoczątkowały debiuty twórców urodzonych około 1960 roku, powstające mimo ogromnych problemów finansowych w latach 90. Dziś produkuje się rocznie w Turcji ponad 70 filmów, a komercyjne rodzime filmy od wielu lat okupują pierwsze miejsca w rankingach popularności. Ten 70-milionowy kraj przechodzi obecnie fascynujące przemiany, rozdarty między prowincją a kosmopolitycznym Stambułem, między azjatyckimi obyczajami a dążeniami do europeizacji, między tradycjami Kurdów, ludów znad Morza Czarnego czy wciąż obecnych Greków i Ormian a państwowym mitem jedności tureckiej.

Do czołowych twórców tej fali należą: Nuri Bilge Ceylan (słynny "Uzak" z 2002 roku i "Trzy małpy" z 2008), Reha Erdem (znane widzom NH poetyckie "Czasy i wiatry" z 2006, "Życie Hayat" z 2008 i nowy "Kosmos" z 2009), Dervi Zaim (eksperymentujące "Salto w trumnie" z 1996, "Kropka" z 2008), zafascynowana Kieślowskim Yesim Ustaoglu ("Droga do słońca" z 1999, "Puszka Pandory" z 2008), Semih Kaplanoglu (trylogia o dojrzewaniu: "Jajko" z 2007, "Mleko" z 2008 oraz najnowszy "Miód" z 2010) czy egzystencjalista Zeki Demirkubuz ("Fatum" z 2001, "Poczekalnia"  z 2004, "Zazdrość" z 2009), o którego twórczości napiszę za tydzień.

Zajęli się tematami, które wcześniej tamtejsi filmowcy podejmowali niechętnie: silne rozwarstwienie społeczne, dolegliwości codziennego życia, różne oblicza tożsamości narodowej Turków. Do innych motywów należą: konflikt starego i nowego, prowincji z miastem, tureckości z europejskością. Filmy powstałe w ciągu ostatnich 20 lat rzadko w bezpośredni sposób odnoszą się do sytuacji politycznej kraju i nie angażują się w powierzchowne publicystyczne polemiki. Wyróżnikiem nowego nurtu stała się także niezwykła forma. Cechy, które narzucają się najsilniej, to poetyckość i minimalizm: spowolniona narracja, kontemplacja pejzażu i twarzy; kreacyjne światło, dźwięk i montaż; użycie symboli oraz bardzo zredukowanych dialogów. Ta forma pozwala zanurzyć się w najważniejszych tureckich problemach, do których należą wykorzenienie i poszukiwanie własnej tożsamości. Dzisiejsze filmy tureckie to różnorodność twórców, nurtów i tematów. Zachęcam do odkrywania podczas festiwalu Nowe Horyzonty tej naprawdę fascynującej, obecnie jednej z najciekawszych w świecie kinematografii.

Roman Gutek

Gazeta Wyborcza Wrocław, 31.05.2010


« nowsza lista starsza »

Strona główna  Po 11.NH  Program festiwalu  Aktualności  Festiwal  Muzyka  Wydarzenia specjalne  Przestrzeń NH  Felietony Romana Gutka  Przyjaciele festiwalu  Kontakt

Strona główna - pełna wersja