(EKK) Po Kongresie
Wystawa ''10x10''

"Co łączy wodną instalację Briana Eno i spektakl o problemach lokatorów mieszkań czynszowych? Na pozór nic: instalacja brytyjskiego twórcy muzyki ambient to przykład modnej dzisiaj sztuki w przestrzeni publicznej. Podobne, choć mniej wyrafinowane widowiska typu "światło - woda - dźwięk" można zobaczyć dzisiaj wszędzie od Warszawy do Tbilisi. Spektakl "Karabiny pana Youdego. Dobry człowiek z Hubei" Michała Kmiecika, pokazywany w tymczasowej świetlicy "Krytyki Politycznej" w dawnym domu hrabiego Wojciecha Dzieduszyckiego na wrocławskich Krzykach, to jej przeciwieństwo. W tym dokumentalnym spektaklu aktywiści lokatorzy sprywatyzowanych kamienic opowiadają o swoich bataliach z właścicielami, którzy w pogoni za zyskiem nie respektują ich praw, odcinają gaz, zastraszają. Wcześniej aktor Wiesław Cichy mówi monolog Yanga Youdego, rolnika z prowincji Hubei w Chinach, który stał się symbolem oporu przeciwko bezwzględnym metodom deweloperów. Kiedy ochroniarze chcieli go usunąć z gospodarstwa, odpowiedział ogniem z domowej roboty dział.

Między tymi dwoma wydarzeniami rozpięty był wrocławski Kongres. Zderzyły się na nim dwie wizje kultury. Kultura jako gałąź gospodarki, wykorzystywana do ożywiania przestrzeni miejskich, budowania wizerunku miast i stymulowania rozwoju. Z drugiej strony - kultura krytyczna, wywrotowa, której ambicją jest budowanie świadomości i obywatelskiego zaangażowania widza".

Roman Pawłowski: Kultura jako ekonomia i bunt (Gazeta Wyborcza)

"Modelu idealnego nie ma, nadmierne zaangażowanie państwa w kulturę powoduje jej biurokratyzację. To ewidentnie problem Europy. Dlatego Ruch Społeczny Obywatele Kultury, który doprowadził do przyjęcia przez rząd Paktu dla Kultury walczy o uspołecznienie zarządzania publicznymi środkami na kulturę. Chodzi o to, żeby nad urzędniczymi i politycznymi decyzjami roztoczyć systematyczną kontrolę. Instrumentem takiej kontroli są w tej chwili Zespół ds. Paktu dla Kultury przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Komitet Społeczny przy Ministerstwie Kultury, ich zadaniem jest wspólnie z politykami i urzędnikami przekształcenie ustaleń Paktu na konkretne programy promocji uczestnictwa w kulturze, edukacji kulturalnej, digitalizacji".

Edwin Bendyk: Kasa na kulturę, czyli EKK zakończony (Polityka)

"Agnieszka Kubicka-Dzieduszycka: Nie jest łatwo, to prawda. Ale mnie bardziej zastanawia, dlaczego w Europeanie nie ma naszych mediów publicznych i ministerstwa kultury.

Jarosław Lipszyc: Kluczowe pytanie dotyczy misji mediów publicznych i instytucji kultury. Mnie jest trochę wszystko jedno, czy zasoby telewizji publicznej zostaną udostępnione w Europeanie czy na portalu Tvp.pl. Tymczasem na razie publiczne instytucje tracą z oczu podstawowy cel swojego istnienia. Narodowe Archiwum Cyfrowe na każdym udostępnianym przez siebie zdjęciu daje wielki znak "NAC". Ktoś nawet złośliwie powiedział, że mają kompleks małego logo. To jest może zgodne z prawem, ale na pewno nie z duchem ich zadań.

A co myślicie o powstającym właśnie w Polsce systemie administrowania digitalizowanymi zasobami, który tworzą Narodowy Instytut Audiowizualny, Narodowe Archiwum Cyfrowe i biblioteki publiczne o szczególnym znaczeniu? Wystartował teraz program Kultura+…

Jarosław Lipszyc: Nie wystartował. Trwają dyskusje nad regulaminem. Nie podpisano na razie ani jednej umowy.

Agnieszka Kubicka-Dzieduszycka: Mnie brakuje wizji, czym te publiczne archiwa mają być. Tam jest wszystko razem: i dziedzictwo kultury materialnej, i obiekty historyczne. Sztuka współczesna nie została wyodrębniona.

Jarosław Lipszyc: Państwowe instytucje wykładają się na tematyce, która jest dla nich zbyt nowa. Nie mogą się oprzeć na własnych doświadczeniach, pamięci instytucjonalnej i potykają o własne sznurówki. Nic dziwnego więc, że brak im spójnej wizji programu digitalizacyjnego i konsekwencji w jego wdrażaniu. Uprawiamy partyzantkę".

Kubicka-Dzieduszycka, Lipszyc: Cyfrowa partyzantka (Krytyka Polityczna)

"Trzeba zmienić myślenie o nieformalnej ekonomii kulturowej, a punktem wyjścia musi być zmiana językowa. Debata publiczna skupia się w tej kwestii wokół pojęcia "piractwa" - budzącego natychmiastowe skojarzenia z rabunkiem. Niezbędna korekta oznaczałaby, że uznamy "piractwo" - nieautoryzowane, niekomercyjne kopiowanie treści - za zjawisko wielowymiarowe, o skutkach tak negatywnych, jak i pozytywnych. Poza tym ta nieformalna ekonomia obejmuje też zjawiska jak najbardziej legalne i społecznie unormowane - jak pożyczanie książek znajomym. Chodzi więc o to, by zamiast regulować tę sferę według zasad formalnej ekonomii kultury, budować z nią relacje i nawiązać dialog. Także o to, by nie ignorować społecznych i kulturowych korzyści płynących z alternatywnych cyrkulacji treści - w społeczeństwie, którego aspiracje kulturalne słabną. Wreszcie o to, by dbać o interesy twórców - ale poszukując racjonalnych rozwiązań i dyskutując, a nie obrażając się wzajemnie. Ale by to wszystko zrobić, trzeba tę sferę dostrzec, i przestać ją traktować jako wroga.

Dlaczego to takie ważne? Bo to w Polsce ogromny obszar kultury, być może nawet największy. Nasza ślepa plamka przesłania większą część pola widzenia. Obecnie wraz z zespołem, w skład którego wchodzą także Justyna Hofmokl, Paweł Stężycki i Przemysław Zieliński, realizujemy projekt badawczy poświęcony trajektoriom kultury - sposobom cyrkulacji treści takich jak książki, muzyka i filmy. Ze wstępnych wyników badania sondażowego wiemy, że dwoje z trojga Polaków, którzy mają kontakt z treściami audiowizualnymi, korzysta w swych praktykach kulturowych z metod nieformalnych. Pożycza, kopiuje, ściąga z internetu. Nieformalna ekonomia kulturowa jest więc większa od formalnej - zapośredniczonej przez rynek i instytucje kultury. Czy zablokowanie tych zjawisk - nawet gdyby było możliwe - należałoby rozpatrywać w kategoriach sukcesu? A może kulturowej katastrofy?"

Mirek Filiciak, Alek Tarkowski: Europejski Kongres Kultury - notatki na/o marginesie


Europejski Kongres Kultury we Wrocławiu »
(EKK) Zygmunt Bauman: Wykład inauguracyjny  (EKK) Gianni Vattimo: Potrzebujemy anarchii!  (EKK) Guy Sorman: Kultura pokolenia Facebooka  (EKK) Dwutygodnik przed Europejskim Kongresem Kultury  (EKK) Radiowa Trójka na Europejskim Kongresie Kultury  (EKK) House of Change w willi Dzieduszyckich  (EKK) WRO na Europejskim Kongresie Kultury  (EKK) Dorota Jarecka: Konsumenci anarchii  (EKK) Kurier Kultura nr 2 na Kongres  (EKK) Debaty w komentarzach redakcji Dwutygodnika  (EKK) Relacje Gazety Wyborczej Wrocław z Kongresu  (EKK) Kongres live  (EKK) Po Kongresie

Strona główna  Po 11.NH  Program festiwalu  Aktualności  Festiwal  Muzyka  Wydarzenia specjalne  Przestrzeń NH  Felietony Romana Gutka  Przyjaciele festiwalu  Kontakt

Strona główna - pełna wersja