Retrospektywa - Hal Hartley (ur. 1959)
null

Pełny przegląd twórczości filmowca nazywanego Godardem Long Island, jednego z najważniejszych reżyserów amerykańskiego kina niezależnego. Retrospektywa obejmować będzie nie tylko najbardziej znane dzieła Hartleya, takie jak Henry Fool i Amator, ale również jego krótkometrażowe fabuły.

Hal Hartley, melancholijny filmowy don Kiszot, jest dla wielu jednym z najważniejszych reżyserów amerykańskiego offu. Nieruchome, pedantycznie skomponowane kadry, ekscentryczne postacie recytujące krótkie, ale koronkowo skonstruowane teksty, monotonne podmiejskie pejzaże, emocje ukryte w beznamiętnym stylu narracji i manifestacyjny brak zainteresowania dla filmowego „dziania się" - kino Hartleya to modelowy przykład anty-Hollywoodu.

Hartley nie jest typowym przedstawicielem nowojorskiej bohemy. Pochodzi z rodziny robotniczej, wychował się w katolickiej irlandzkiej dzielnicy na Long Island i do świata artystycznego wszedł ubrany w kraciastą koszulę i ogromne buty. Jego cała rodzina tworzy klan budowlańców. Hal jako jedyny wyjechał na studia do Bostonu i został artystą.

Kilkakrotnie rzucał studia, nie mając pieniędzy na czesne. Ostatecznie skończył wydział filmowy na niezbyt renomowanej uczelni w Purchase. Pracował trochę w brygadzie ojca, a potem dorabiał, asystując przy produkcji mainstreamowych obrazów. Tam zrozumiał, że jeżeli chce robić filmy, musi trzymać się z daleka od przemysłu filmowego. Tymczasem na początku kariery znienawidzony show biznes ukazał młodemu Hartleyowi swoje jasne oblicze. Młody filmowiec spodobał się Jerome'owi Brownsteinowi, grubej rybie z firmy producenckiej, który był pod wrażeniem tego, że Hartley potrafi zrobić film za dowolnie małą sumę - włącznie z kwotą zero. Postanowił wyłożyć na jego pomysł 50 tys. dolarów. W ten sposób powstał Unbelievable Truth - pierwszy pełnometrażowy film Hartleya, który wygrał międzynarodowy festiwal w Toronto w 1989 roku.

Od tej pory Hartley zrobił jeszcze 20 filmów. Żaden z nich nie zarobił wielkich pieniędzy, choć wszystkie się zwróciły, ponieważ z zasady były bardzo tanie. Reżyser ten zawsze eksperymentował, bawił się gatunkowymi kliszami. W jego twórczości można znaleźć i film gangsterski (Amator, 1994), i biblijne science fiction (Book of Life, 1998), i polityczny antykapitalistyczny pamflet (Girl from Monday, 2005), i nawet dramat psychologiczny (Henry Fool, 1997).

Wszystkie filmy Hartleya, niezależnie od czysto umownej klasyfikacji gatunkowej, są z jednej strony przeraźliwie poważne, z drugiej – jakby mimowolnie komiczne. Hartley lubi wydobywać z filmowanych sytuacji śmieszność tkwiącą w śmiertelnej powadze i melancholię kryjącą się za maską komizmu. Zawsze też zaludnia swoje fabuły ekscentrycznymi, dziwacznymi postaciami - posępnymi amantami o twarzy Martina Donovana (porte parole samego reżysera), ekstrawaganckimi femme fatale, zakonnicami, które piszą powieści pornograficzne i deklarują się jako wybredne nimfomanki-dziewice i świętymi grzesznicami w cielesnej powłoce postpunkowej diwy P.J. Harvey.

Hal Hartley będzie specjalnym gościem festiwalu NOWE HORYZONTY i przedstawi publiczności we Wrocławiu nie tylko swoją twórczość, ale również autorską sekcję Hal Hartley carte blanche, prezentującą filmy, które były dla reżysera największą inspiracją.

Uzupełnieniem filmowego portretu Hartleya jest publikacja książki dotyczącej jego twórczości.


Strona główna  Po 11.NH  Program festiwalu  Aktualności  Festiwal  Muzyka  Wydarzenia specjalne  Przestrzeń NH  Felietony Romana Gutka  Przyjaciele festiwalu  Kontakt

Strona główna - pełna wersja