Telewizyjna inscenizacja sztuki Nikołaja Kolady (ur. 1957) jednego z najbardziej znanych współczesnych dramaturgów rosyjskich..

Rzecz dzieje się w garnizonowym miasteczku, gdzieś we współczesnej Rosji. Na głuchą, zabitą deskami prowincję docierają odgłosy wojny. Ale ożywiony ruch w miejscowej jednostce wojskowej nie robi wrażenia na ludziach pogrążonych w apatii. W przedziwnej "klinice" weterynaryjnej (gdzie zamiast leczyć zwierzęta, masowo się jej uśmierca) gospodarzy Rimma - trochę marzycielka, trochę kloszardka. Pewnego dnia przyjeżdża do niej przyjaciółka z lat szkolnych, dziewczyna szukająca schronienia na prowincji po jakimś nieudanym "skoku". Równocześnie pojawia się stały klient tej "meliny" ze swoim znajomym, pragnącym za butelkę wódki nabyć szczeniaka. Transakcja zostaje przypieczętowana całonocną libacją, która dla całej czwórki okazuje się okrutnym seansem prawdy, wiwisekcją urazów, tęsknot, niespełnień. Tytuł sztuki nawiązuje do znanego z bajek wątku "przebudzenia" uśpionej, martwej Królewny przez przyjezdnego Królewicza. Obcy "królewicz" ze sztuki Kolady nie zbudzi jednak bohaterki do lepszego życia, choć dostrzeże w niej kobietę...