Ken Kesey mówił o sobie, że jest zbyt młody, by być bitnikiem, a zbyt stary, by zostać hipisem. A jednak jeszcze przed trzydziestką, po wydaniu powieści Lot nad kukułczym gniazdem, stał się niemalże ikoniczną dla kontrkultury postacią. W roku 1964, wraz z grupą przyjaciół zwaną Merry Pranksters, wyruszył pomalowanym w psychodeliczne wzory wehikułem na Wystawę Światową w Nowym Jorku. O tej mitycznej już, naładowanej LSD podróży opowiada dokument Alexa Gibneya i Alison Ellwood, złożony niemal wyłącznie z materiałów archiwalnych, zarejestrowanych przez Keseya i jego towarzyszy podczas tejże wyprawy, opatrzony komentarzami jej uczestników. Przez niemal 40 lat ponad sto godzin nagrań pozostawało poza zasięgiem szerszej publiczności. Gibney i Ellwood zmontowali niemal dwugodzinny film, w którym szaleńcza, narkotyczna eskapada staje się pretekstem do ponownego spojrzenia na Amerykę ery hippie, na twórczość Keseya i jego kolegów po piórze, a także na samą biografię pisarza. Halucynogenne animacje wplecione pomiędzy kolejne sceny potęgują wrażenie, że mamy do czynienia z dokumentem doprawionym szczyptą psychotropów.