English
Varia

Pina reż. Wim WendersPina reż. Wim Wenders
Ciekawostki z przestrzeni NH
15 lutego 2011
Dotknąć kogoś nieznajomego w Berlinie

"Na półmetku Berlinale brakuje spełnień - to zdanie można powtarzać co roku. Festiwal złych filmów - myślę sobie po kolejnym pokazie, gdzie pretensje do wielkiej metafory idą w parze z amatorszczyzną. (...) Coraz trudniej o dobrą selekcję, nawet takiemu potentatowi, jak Berlin. Czego tknąć, zostało już gdzieś zakontraktowane - wiele filmów konkursowych przywędrowało tu po Sundance. Wieloma - podejrzewam - pogardziłyby nasze Nowe Horyzonty. W szczęśliwszej sytuacji są sekcje Panorama i Forum, choć może to złudzenie, że gdzie indziej jest ciekawie?"

Tadeusz Sobolewski: Szekspir w CNN

"Zakładam okulary. Na ekranie - pusta scena w Wuppertalu. Widzę ją jako przestrzeń teatralną, którą zapełniają tancerze, ubrani jak uliczni przechodnie. Kamera dyskretnie prowadzi wzrok, przybliża postacie. Wykonują fragmenty "Święta wiosny", "Cafe Müller" i jednego z ostatnich baletów Piny Bausch "Vollmond" ("Księżyc w pełni"). Akcja bez uprzedzenia wychodzi w plener, to znów wraca na scenę. Wszystko jest sceną. Tworzy się jeden ciąg ruchu, teatr gestów nieoczekiwanych, widzianych jakby po raz pierwszy, kojarzących się z miłością lub cierpieniem, agresją i czułością. Pantomima jest tak sugestywna, że udziela się widzowi - realizuje nasze ukryte pragnienia: dotknąć kogoś nieznajomego. Ten balet nie opowiada historii. To studia ruchu, ćwiczenia z uważności: być świadomym każdego gestu, każdej części swego ciała. Nie być na świecie tylko przechodniem poruszającym się od punktu do punktu. Ten film to protest przeciwko śmierci. Pina "malowała swoje obrazy naszymi ciałami" - mówią tancerze. Przekazała im swoje gesty, pomogła wyrazić im się tak, jak wyrażała siebie.
Zapominam, że mam okulary. Nie podziwiam efektów 3D, nie o to przecież chodzi. Wendersowi udało się, idąc za Piną Bausch, stworzyć nowy typ widowiska, zarejestrować inny wymiar życia".

Tadeusz Sobolewski: Kino bez krzyku (GW, 14.02.2011)

Blog Gazety Wyborczej z Berlinale 2011

Barbara Hollender o Pinie Wima Wendersa, dokumencie Wernera Herzoga Jaskinia zapomnianych marzeń i W sobotę Alexandra Mindadze.

Barbara Hollender: Ekspresja i piękno trójwymiaru (Rz, 14.02.2011)

Oleksij Radyński o Margin Call oraz o brazylijskim Elite Squad 2 - The Enemy Within (reż. Jose Padilha) i Devil's Double nowozelandzkiego reżysera Lee Tamahori.

Oleksij Radyński: Archeologia kryzysu (KP, 13,02.2011)

Oleksij Radyński: Z drugiej strony barykady (KP, 14.02.2011)

Moje NH
Strona archiwalna 11. edycji (2011 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec 2011
PWŚCPSN
181920 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Scena T-Mobile Music
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
www.nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera