starsza | lista | nowsza |
Ciekawostki z przestrzeni NH
23 marca 2010
Varda: film to nie wieża z kości słoniowej
>> Twórczość Vardy określa się często jako uosobienie poszukiwań kobiecego kina na francuski sposób. I taki - kobiecy - jest właśnie dokument podsumowujący jej życie - reżyserka opowiada na o rzeczach z pozoru nieistotnych, jak za wąski garaż przy jej paryskim mieszkaniu w latach 60., a chwilę później stawia sobie fundamentalne pytania. Ich ciężar próbuje zlekceważyć, wprowadzając postać rysunkowego gburowatego kota, który zadaje jej najważniejsze pytania. "Pozwalam rzeczom się pojawiać, a potem pozwalam im działać. Chciałam pokazać moim bliskim moje wspomnienia z przeszłości i zobaczyć, jak na nich działają. To są wspomnienia starej kobiety, ale nie kobiety stojącej nad grobem". Varda balansuje na granicy ekshibicjonizmu, ale potrafi zachować dystans i zdobyć się na ironię. "Chciałam zrobić film, w którym będę mogła się ukryć i w którym się odkryję. Nie wierzę, że film to wieża z kości słoniowej". << Rozmowa i tekst Magdalena Michalska (dziennik.pl) zobacz także: |
Moje NH
Strona archiwalna 11. edycji (2011 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl Nawigator
Lipiec 2011
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
|