starsza | lista | nowsza |
Ciekawostki z przestrzeni NH
19 maja 2010
Dżiga Wiertow i Siergiej Eisenstein w "Złotej Kolekcji Sputnika"
Kilka dni temu w sprzedaży pojawiły się dvd z kolejnymi filmami z serii "Złota Kolekcja Sputnika". Tym razem to Człowiek z kamerą Dżigi Wiertowa oraz Niech żyje Meksyk! Siergieja Eisensteina. Film Wiertowa oglądaliśmy podczas 8. NH z muzyką na żywo, zagraną i specjalnie skomponowaną na tę okazję przez Michaela Nymana. Człowiek z kamerą był manifestem Wiertowa. Kadry zmontowane ręką reżysera, pochodzące z Moskwy, Odessy i Kijowa, miały stworzyć prawdziwy obraz Miasta, które obok Masy i Maszyny było jednym z wyznaczników nowoczesnego, socjalistycznego życia. W sztuce tego czasu zmienny, nieregularny miejski ruch i rytm był kompozycyjnym wzorem. Wiertow wierzył, że precyzyjny, zdyscyplinowany, a jednocześnie dynamiczny, symultaniczny montaż pozwoli mu oddać ducha miejskości. Z kamerą wychodził na ulice. Filmował fabryki, urzędy, prywatne mieszkania. Ludzi - śpiących, pracujących, odpoczywających. Narodziny, śluby i pogrzeby. Wykorzystując techniczne możliwości kamery, w serii przeskoków, zbliżeń, zatrzymań, spowolnień ujawniał konstrukcję formy filmowej. Chciał wybudzić publiczność z percepcyjnego letargu, pokazać świat, jakiego jeszcze nie widziała - uchwycony obiektywnym okiem mechanizmu. Obaj reżyserzy znaleźli się w kręgu rosyjskiej szkoły formalnej (1918-1930). W Moskwie, która stała się głównym ośrodkiem zaawansowanej myśli filmowej, toczyły się wtedy dyskusje pomiędzy zwolennikami teorii formy Siergiejem Eisensteinem i Wsiewołodem Pudowkinem, a realistami z Dżigą Wiertowem i jego grupą "Kino-Oko" na czele. Pierwsza - awangardowa frakcja kładła nacisk na kreacyjny charakter kina, druga - dokumentalna szukała w kinie obiektywnej prawdy o rzeczywistości, przypisując mu rolę społeczną. Obie swoje cele chciały osiągnąć za pomocą filmowego montażu. Niech żyje Meksyk! to niezrealizowane dzieło Eisensteina. Miało być epizodyczną opowieścią o meksykańskiej kulturze i polityce. Rekonstrukcja filmu ze zdjęć przywiezionych przez reżysera z Meksyku, dokonana w 1979 roku przez Grigorija Aleksandrowa była próbą odtworzenia oryginalnego pomysłu Eisensteina, którego nie mógł doprowadzić do finału. |
Moje NH
Strona archiwalna 11. edycji (2011 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl Nawigator
Lipiec 2011
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
|