English
Varia

Melancholia reż. Lars von TrierMelancholia reż. Lars von Trier
Moje Nowe Horyzonty
09 maja 2011
Roman Gutek jedzie do Cannes

W Cannes 10 maja rozpoczyna się 64. edycja słynnego festiwalu. Mimo ogromnej konkurencji ze strony Berlina, Wenecji i Toronto oraz pojawiających się ciągle nowych wydarzeń filmowych festiwal w Cannes bezspornie pozostaje największym i najważniejszym festiwalem filmowym na świecie.

Każdy z twórców, niezależnie od wieku i dorobku, marzy i zabiega o to, aby pokazać tam swój nowy film, a Złota Palma, najważniejsza nagroda canneńskiego święta, oznacza uznanie i ogromny prestiż w filmowym świecie. Francuscy selekcjonerzy wybierający filmy spośród kilku tysięcy zgłoszonych do kilku festiwalowych sekcji mają świetny gust. Są bezkompromisowi i wierzą w sztukę, w obraz, w reżyserów-autorów. Tu celebruje się kino. Tu jury podejmuje często zaskakujące i kontrowersyjne (a czasem wręcz skandaliczne) decyzje, ale okazuje się, że nagradza filmy, które przechodzą do historii kina ("Viridiana" Bunuela, "Dzikość serca" Lyncha czy "Pulp Fiction" Tarantino). Ubiegłoroczna decyzja jury, któremu przewodniczył ekscentryczny amerykański reżyser Tim Burton, przyznająca główną nagrodę tajskiemu filmowi "Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia" była jednym z największych zaskoczeń w długiej historii festiwalu. Mnie natomiast ten werdykt bardzo ucieszył i wprawił wręcz w dziecinny zachwyt. Zwyciężyła sztuka. Obcowanie z filmem Apichatponga Weerasethakula, którego dorobek świetnie zresztą zna nowohoryzontowa publiczność, jest rzadkim i niezwykłym doświadczeniem. Taki werdykt nie jest możliwy ani w Berlinie, gdzie dominuje kino społeczne i polityczne, ani w Wenecji, która już dawno utraciła swoją dotychczasową wyrazistość.

Co roku z wielką niecierpliwością czekam więc na rozpoczęcie canneńskiego festiwalu. To wielkie święto kina. To także moje wielkie święto. Czuję się wyróżniony, dlatego że jako jeden z pierwszych na świecie będę mógł oglądać najnowsze dzieła uznanych twórców. Bardziej ekscytujące jest tylko odkrywanie nowych talentów.

W tym roku w Cannes w konkursie głównym będą trzy filmy, do których moja firma kupiła już prawa: "Skóra, w której żyję" Almodóvara (jak zwykle u niego trochę pokręcony tytuł), "Habemus Papam - mamy papieża" - włoski film, którego reżyserem jest Nanni Moretti (fikcyjna historia o nowo wybranym papieżu, który nie chce pełnić posługi, gdyż najnormalniej, po ludzku, boi się, że ta sytuacja go przerasta (w roli papieskiego rzecznika Jerzy Stuhr). Trzeci jest film Larsa von Triera "Melancholia". Na ten film czekam najbardziej. Von Trier ("Przełamując fale", "Tańcząc w ciemnościach", ostatnio "Antychryst") to moim zdaniem najciekawszy reżyser we współczesnym kinie. Jedyny, który rozwija język kina i posuwa kino do przodu. Jego filmy są bardzo otwarte. Wielu uważa go za manipulatora, szarlatana, cwaniaka, cynika. Ja przyglądam mu się uważnie od wielu lat. Wprowadziłem do polskich kin wszystkie jego filmy. To facet, który żyje z boku, ma też wiele lęków i obsesji. Wydaje mi się, że widzi dużo więcej i odczuwa rzeczywistość bardziej intensywnie niż inni. To, co wokół widzi, przeraża go, wpędza w rozpacz i depresję. Filmy, które robi, pozwalają mu przetrwać. Nie jest cynikiem, kino które robi, wynika z jego wewnętrznej potrzeby.

"Melancholia" zapewne znów, podobnie jak wcześniejsze filmy reżysera, podzieli krytyków i widzów. Dla wielu von Trier znów będzie nudziarzem, manipulatorem, powtarzającym się ekscentrykiem. Znam tylko scenariusz "Melancholii", widziałem krótkie fragmenty filmu, ale wierzę, że von Trier dotyka znów czegoś ważnego, a mianowicie człowieka w obliczu tajemnicy, która go przerasta (w tym wypadku końca świata, końca wszystkiego, a więc i naszego końca). A wszystko to widziane od wewnątrz, poprzez intensywne emocje. No i na dodatek muzyka Wagnera ("Tristan i Izolda"). Ale już za kilka dni będę wiedział dużo więcej.

Roman Gutek

Gazeta Wyborcza Wrocław, 9.05.2011


Co o tym sądzisz? Wypowiedz się na Forum NH!

Moje NH
Strona archiwalna 11. edycji (2011 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec 2011
PWŚCPSN
181920 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Scena T-Mobile Music
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
www.nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera